Na wstępie gratulujemy 20 lat funkcjonowania Fundacji „Merkury”!
Na stronie www Fundacji możemy przeczytać hasło: „Z RADOŚCIĄ ZMIENIAMY RZECZYWISTOŚĆ! Wspieramy rozwój społeczeństwa obywatelskiego.” Czy początki funkcjonowania Fundacji też były radosne jak głosi hasło?
Dziękujemy! Fundacja „Merkury” powstała z przekształcenia się Stowarzyszenia „Jowisz” w 2 fundacje. Dlatego mieliśmy już za sobą prawie 10 lat doświadczeń w pracy z młodzieżą, prowadzenia dwóch rozgłośni radiowych, wspierania innych organizacji. Bardzo wiele nam pomogły wyjazdy zagraniczne i wspólne projekty z Kazachstanem, Tadżykistanem, Mongolią, Niemcami, nawet Rosją. Zawsze towarzyszyła nam idea, że warto coś robić dla innych. Ale żeby zarażać innych pozytywną energią – to sami ją musimy mieć.
Jakimi nieodpłatnymi obszarami działalność zajmuje się dziś Fundacja?
Przede wszystkim współpracujemy z innymi organizacjami i samorządami aby prowadzić projekty wspierające dzieci z rodzinnych domów dziecka, bezdomnych, szkoły, kluby integracji społecznej. Bardzo lubimy pracować z młodzieżą – wspieramy młodzieżowe rady, aktywistów z samorządów szkolnych. Fantastycznie jest patrzeć na kreatywną młodzież, która potrafi realizować duże działania, jak np. Dolnośląski Kongres Młodzieży, samodzielnie wybierając tematy, zapraszając ekspertów oraz rówieśników do uczestnictwa. W tym roku na Kongresie gościliśmy młodzież z opolskiego, Śląska, kujawsko-pomorskiego, świętokrzyskiego, Wielkopolski i lubuskiego. Przyjeżdżają do nas spoglądać na fenomen aktywnych młodych Dolnoślązaków.
Czym jest Dolnośląski Ośrodek Wspierania Ekonomii Społecznej i Solidarnej?
Od początku historii „Merkurego” zajmowaliśmy się ekonomią społeczną, będąc liderem dużego partnerstwa, które uczyło się tego tematu od partnerów zagranicznych, przede wszystkim we Włoszech. Zawsze realizowaliśmy różne projekty, które wspierają beneficjentów i organizacje w obszarze ekonomii społecznej, dlatego podjęliśmy wyzwanie i uzyskaliśmy certyfikat Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.
Patrząc przez pryzmat Pana doświadczenia i 20 lat działalności Fundacji „Merkury” jest obecnie łatwiej funkcjonować „NGO-som” czy jeszcze wiele wymaga poprawy?
Przez ostatnie 20 lat na pewno zmieniło się mnóstwo w warunkach funkcjonowania organizacji. Przede wszystkim od 2004 r. mamy ustawę regulującą współpracę administracji z organizacjami. To dzięki niej organizacje mogą otrzymywać pieniądze na swoje działania. Pojawiły się środki unijne. To prawda, że dla wielu organizacji procedury formalne są zbyt trudne, ale dzięki tym środkom jest mnóstwo miejsc pracy w organizacjach. 20 lat temu zatrudnienie w organizacji było rzadkością, a teraz już jesteśmy zauważalni jako pracodawcy. Nie bez problemów udało nam się zbudować swoją siłę jako sektor obywatelski i wiele działań administracja musi konsultować z nami. To bardzo duże zmiany. Na pewno znacząco zbliżyliśmy się do poziomu organizacji z tzw. starych krajów unijnych. Wiele jest jeszcze przed nami. Ale zmiany idą w dobrym kierunku.
Dziękujemy za rozmowę i życzymy kolejnych owocnych lat działalności.